Strona fanów programu Violinek

Ojcowie

Niewątpliwym Ojcem Teatrzyku był Zbigniew Rymarz.
A, że porządny teatrzyk ojców powinin mieć dwóch, drugim ojcem był Jerzy Sandecki.

Ojców chciałbym podzielić na "ojców muzycznych" i "ojców dykcyjnych".
Główny "ojciec muzyczny" to niewątpliwie, szef i wynalazca, kompozytor i wychowawca Zbyszek Rymarz.

Natomiast nie sposób mi nie wspomnieć "ojcostwa" Juliusza Borzyma - szczególnie w pierwszym okresie działania teatrzyku oraz niezastąpionego w swej cierpliwości Witalisa Raczkiewicza.
"Ojciec dykcyjny" był niezmiennie jeden -  Jerzy Sandecki. Dołączył do teatrzyku w drugim roku działalności t.j. roku 1959. Normalnie pracownik lalkowego teatru "Baj".

Tu niesteyty okazało się, że nie mam zdjęcia Jurka Sandeckiego.
Na zdjęciu obok widać Szefa "Teatrzyka w Koszu" Pana Jana Wilkowskiego. Jak widać odwiedzał nas w czasie prób.

Wizyta tym bardziej uzasadniona, iż Pan Jan był autorem tekstu do śpiewanej przez nas piosenki "Kaczka pstra". Z tego co pamietam, po zakończeniu działalności Teatrzyka w Koszu, p. Wilkowski był Rektorem Wydziału Lalkarskiego warszawskiej PWST.
Wydział Lalkarski miał siedzibę w Białymstoku.
Bardzo długo nie mieliśmy zdjęcia Jurka Sandeckiego i bardzo nam go brakowało. Ale że strona violinkowa działa, właśnie dzięki niej, od siostrzeńca Jurka, Pana Lecha Kaniowskiego dostaliśmy upragnione zdjęcie. Bardzo dziękujemy. Teraz wreszcie możemy pochwalić się wszystkimi naszymi „ojcami”.

Matki

Tu mam niejaki kłopot......
Pewnie związany z wiekiem w jakim byłem, poznając Matki.
Bez Janiny Planerowej  ówczesnej Szefowej Redakcji Dziecięcej TV,  Teatrzyk pewnie nie powstał by wcale.

Nie mamy w naszych zbiorach jej zdjęcia. Na zdjęciu, które widzicie  po prawej stronie,  jest Edwarda Paszkowska, reżyser telewizyjny  wielu naszych programów. Też Matka - a co ?

Ale mieliśmy jeszcze dwie Matki, których roli przecenić nie można.
Obie pracujące w Redakcji. Alina Korta - i tę Matkę nazwałbym Matką Główną oraz Hanna Chodorowska redaktor Redakcji Dzieciecej. Na zdjęciu z lewej Alina Korta i Zbyszek Rymarz. Próbuja wraz z Małgosią Kaczmarczyk jej hit, t.j. "Jesienną Kołysankę"

Te dwie  Matki są tym ważniejsze, iż napisały teksty tylu naszych piosenek
i w ich ilości nie dały się wyprzedzić samej Wandzie Chotomskiej - Matce równie ważnej.
Wymienić ich nazwiska przyjdzi mi więc jeszcze raz w zakładce dotyczacej naszych autorów. Zobaczcie sami ile tekstów violinkowych piosenek napisały - sama poezja w moim mniemaniu.

Matek mamy dużo. A co nie wolno ?